Wójt Gminy Borki nie chce darmowych przyłączy światłowodowych do szkół
Szybkie sieci telekomunikacyjne stają się koniecznością. Ruszył
rządowy projekt budowy Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej, za pomocą którego
operator ma dostarczać placówkom oświatowym usługi szerokopasmowego dostępu do Internetu,
w tym przypadku NASK. Także i ja postanowiłem mieć w tym przedsięwzięciu swój
udział poprzez budowę darmowych przyłączy światłowodowych do szkół na terenie
gmin, gdzie funkcjonuje moja sieć. Zacząłem od uzyskania zgód na wejście w
teren na nieruchomości, które są własnością gmin. W tym celu złożyłem wnioski
do Urzędu Gminy Borki i Urzędu Gminy Czemierniki. Oto, jak przedstawia się
szybkość rozpatrywania spraw w tych dwóch urzędach, prezentuje poniższa tabela:
Jakie można wyciągnąć wnioski? Otóż urzędnicy w Urzędzie Gminy Czemierniki:
- na każdym etapie służą pomocą,
- rozmowy i uzgodnienia z wójtem odbywały się bez zbędnej zwłoki,
- odpowiedzi na pisma były wręcz ekspresowe,
- urzędnicy aktywnie wspierają przedsiębiorcę i nie zastanawiają się co przedsiębiorca zyska, tylko co zyska społeczność gminna,
- zachęcają do kolejnych inwestycji poprzez miłą i uprzejmą postawę,
- prawidłowo kwalifikują wnioski, według których przepisów prawa mają być rozpatrywane,
- nie przekraczają swoich uprawnień w zakresie interesowania się przyszłością działalności przedsiębiorcy,
- tutaj spełniony jest model „urząd dla obywatela” i „przyjazny urząd” dla przedsiębiorcy.
To zestawienie bardzo czytelnie pokazuje, że przedsiębiorca może być potraktowany na dwa rożne sposoby w tej samej sprawie w dwóch różnych Urzędach. Trzeba podkreślić, że obydwa Urzędy obowiązują te same przepisy prawa, a UG Borki zamiast te przepisy respektować szuka „drugiego dna” sprawy, łamiąc przy okazji przepisy kodeksu postępowania administracyjnego (m. in. art. 7, 8, 9, 10, 11, 12, 35, 36 kpa). Należy podkreślić, że na dzień dzisiejszy wniosek z dnia 27.02.2018 r. nie doczekał się rozpatrzenia.
Nie zapominajmy, że to Urząd Gminy Borki szczyci się tytułem „Przyjazny Urząd”. Czy na pewno tak jest? Patrząc na to zestawienie wniosek nasuwa się sam.
Należy jeszcze wspomnieć o naruszeniu przez Wójta Gminy Borki art. 30 Ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych, który mówi, że właściciel, użytkownik wieczysty lub zarządca nieruchomości, niebędący przedsiębiorcą telekomunikacyjnym, jest obowiązany zapewnić przedsiębiorcy telekomunikacyjnemu dostęp do nieruchomości, w tym do budynku oraz punktu styku, polegający w szczególności na:
1) zapewnieniu możliwości wykorzystywania istniejącego przyłącza telekomunikacyjnego lub istniejącej instalacji telekomunikacyjnej budynku, jeżeli powielenie takiej infrastruktury byłoby ekonomicznie nieopłacalne lub technicznie niemożliwe,
2) umożliwieniu doprowadzenia przyłącza telekomunikacyjnego aż do punktu styku,
3) umożliwieniu
wykonania instalacji telekomunikacyjnej budynku, jeżeli:
a) nie istnieje instalacja telekomunikacyjna budynku przystosowana do
dostarczania usług szerokopasmowego dostępu do Internetu o przepustowości co
najmniej 30 Mb/s lub
b) istniejąca instalacja telekomunikacyjna budynku przystosowana do
dostarczania usług szerokopasmowego dostępu do Internetu o przepustowości co
najmniej 30 Mb/s nie jest dostępna lub nie odpowiada zapotrzebowaniu
przedsiębiorcy telekomunikacyjnego,(…)
W tym wypadku operator taki jak ja może liczyć na wsparcie Urzędu Komunikacji Elektronicznej i Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, które w ramach postępowania o nadużywaniu pozycji dominującej przez wójta, może wspomóc operatora ale czy takie działania są konieczne?
mp